piątek, 13 grudnia 2019

Mały News - czyli wspieramy (jak zawsze) Purdziaka!

NO CZEŚĆ!

Tak, tak, żyję. Może i nie tworzę (a bardzo bym chciała, możecie mi wierzyć na słowo), ale wciąż tu jestem i jakoś funkcjonuję.

Dziś przychodzę do Was wyjątkowo z małą notką. Do rzeczy.

Jak wiecie, Ash odszedł z BVB. O powodach teraz nie będę się rozpisywać, bo to nieważne.
W każdym razie nasza kochana Panda wydała singla. O tu jest.
Co sądzicie? Może ktoś chce się ze mną podzielić swoimi odczuciami?
Ale to nie wszystko. Po szybkim researchu (ah, przypomniały mi się stare czasy) okazuje się, że nasz kochany ćwok założył dziś grupę na fejsie :D
Nie wiem, w jaki sposób pokaże się Wam link, ale jakby coś, to się nazywa A Purdy Community https://www.facebook.com/groups/1190161021177205/?__tn__=HH-R
Ja, jako jego naczelny PRowiec, nie byłabym sobą, gdybym się tam nie dodała. No heloł, beze mnie to nie ma prawa bytu, umówmy się.
Wprawdzie regulamin jest srogi i nie mam co liczyć, że będę mogła mu posłać moją wersję Andley'a, ale i tak fajnie.
Żartuję oczywiście. Nigdy w życiu nie przyznałabym się do tego ff.
Chyba, żeby zażądać grube hajsy za ten fejm, jaki mu zrobiłam

No ale tak sobie pomyślałam, że fajnie by było, gdyby dużo czytelników bloga tam było i żeby koleś widział, że Polki dalej go lubią. Kto wie, może to by coś dało. A że wierzę, że jesteśmy wszystkie dojrzałe, to Wam o tym mówię. Nie twierdzę, że dowiecie się tam czegoś nowego, albo coś, ale no. Możemy się tam spotkać buhahah
No chyba, że on ma jakieś wtyki na fejsie i wie, że ja, to ja i mnie nienawidzi (dlatego mi się śni po nocach, jak mnie morduje) i nie zaakceptuje mojej prośby o dołączenie. Wszystko jest możliwe, moi Drodzy...

A tak poza tym, to wrzucę niedługo rozdział, o ile wcześniej się nie wykończę. Jest też taka opcja niestety.

Nie, nie jadę na koncert BVB, bo jak wiecie, od lat nie zgadzam się z pewnymi rzeczami, o których mówi Andy etc. Jego wokal też się pogorszył. No i jednak zawsze chciałam zobaczyć Purdziaka. To nie tak, że przestałam ich słuchać, ale koncert to nie jest już moje marzenie. Mam inne priorytety. Np. koncert Motionless In White :)

To co, jesteśmy dalej z nim?

4 komentarze:

  1. Jednak widzimy się na MIW? Super!
    Zaproszenie do grupy wysłane. Zapomnieć o Ashley'u? Niewykonalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam biletu, bo na razie analizuję fundusze, ale się postaram!
      Taa, też już jestem w grupie razem z kumpelą. Robimy zakłady za ile nas stamtąd wyjebie :D
      No co ja poradzę że nie jestem słodko pierdzącą fanką, wychwalającą jego jakże głęboki i skomplikowany utwór pod niebiosa?

      Usuń
  2. Piosenka jest naprawdę fajna~ od wczoraj ją wałkuje 😂😂 co do koncertu to napewno nie jesteś jedyną która z niego zrezygnowała *ehem* stwierdziłam że za... Ileś tam nie pujde na BVB *ehem* weny i czasu o i duuuużo zdrowia w tą jakże "wspaniałą" polską pogodę ~

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze z wami ;-)
    Piosenka super .... ;-*

    OdpowiedzUsuń